Posłuszeństwo – czym właściwie jest?
Owczarek belgijski w pozycji „do mnie”
Posłuszeństwo, to nic innego, jak odpowiednia komunikacja między człowiekiem a psem. Czasem jest źle rozumiana, jako uległość psa wobec człowieka, karność, podporządkowanie lub respekt do właściciela, a wypowiadane wówczas komendy brzmią jak rozkazy skierowane pod adresem psa. On sam jest zmuszony się im poddać. Aktualnie nowoczesne metody pracy z psem ukazują nam inne spojrzenie na ten zakres pracy ze zwierzęciem. Zmienia się całkowicie kontekst. Posłuszeństwo rozumiane jako karność zmienia się w komunikację, którą musimy budować w oparciu o pewien zakres wiedzy, tak aby pies chciał z nami współpracować. Pies, który będzie zmuszany do wykonywania poleceń, wyspecjalizuje się jedynie w unikaniu kontaktu z człowiekiem, stanie się nerwowy, osłabimy jego pewność siebie, a w rezultacie stworzymy konflikt zamiast porozumienia. Budowanie komunikacji ma na celu stworzenie więzi i zaufania pomiędzy psem a właścicielem. Droga do takiej interakcji budowana jest poprzez motywację tak, aby zwierzę było zadowolone z wykonywania „zadań”. Każde zadanie jest jak łamigłówka, której rozwiązanie przynosi korzyść oraz pozytywne doświadczenie, podnoszące pewność siebie psa. Tylko tak wybudowane zachowania będą przez niego chętnie powtarzane. Pies będzie unikał tych zachowań, które powodują stres.
Trening w parku z owczarkiem niemieckim
W naszej szkole nauka połączona jest z motywacją, którą odpowiednio budujemy, a „komendy” pies kojarzy pozytywnie. Przywiązujemy uwagę nawet do słownictwa, którego używamy szkoląc ludzi. Unikamy słowa „komenda”, które negatywnie kojarzy się z rozkazami i wykonywaniem poleceń. Wolimy używać słów, takich jak „zadanie” lub „ćwiczenie”. Używając tych metod osiągamy pożądane rezultaty zarówno w obrębie codziennego funkcjonowania z psem, jak i w sportach kynologicznych.
Zobacz, jak wygląda trening posłuszeństwa z naszymi psami: